Badania immunologiczne przed in vitro – co może utrudniać implantację zarodka ?

Nie każda nieudana próba in vitro wynika z wad zarodka czy problemów hormonalnych. Czasem przyczyna niepłodności jest bardziej ukryta – tocząca się w tle reakcja układu odpornościowego, który zamiast wspierać nowe życie, traktuje je jak zagrożenie. Takie sytuacje często umykają podstawowej diagnostyce. Warto więc zadać sobie pytanie, czy organizm kobiety nie reaguje obronnie na ciążę i czy nie jest to ten element, który opóźnia lub uniemożliwia spełnienie marzenia o dziecku. Badania immunologiczne przed in vitro to coraz częściej stosowany sposób na znalezienie odpowiedzi.

Badania immunologiczne przed in vitro – dlaczego organizm może odrzucić zarodek ?

Implantacja zarodka to coś więcej niż jego zagnieżdżenie w macicy. Organizm kobiety musi odpowiednio zareagować na obecność zarodka, który zawiera materiał genetyczny. U niektórych pacjentek zamiast tego pojawia się reakcja odrzucenia, podobna do tej, która ma miejsce przy przeszczepach.

W takich przypadkach warto wykonać badania immunologiczne przed in vitro. Ich celem jest wykrycie nieprawidłowości w działaniu komórek NK, które mogą atakować zarodek, oraz określenie poziomu cytokin, czyli białek regulujących odpowiedź immunologiczną. Ważnym elementem są również testy w kierunku przeciwciał antyfosfolipidowych, antyjądrowych (ANA), a także HLA-C i KIR, które mogą zaburzać implantację. Badania te wskazują, czy konieczna będzie immunosupresja lub inna forma wsparcia w trakcie transferu zarodka.

Badania immunologiczne przed in vitro – czy immunologiczne przyczyny niepłodności są częste ?

Choć nie mówi się o tym głośno, immunologiczne trudności z zajściem w ciążę występują częściej niż sądzimy. Szacuje się, że mogą dotyczyć nawet 10–15% kobiet z niepowodzeniami in vitro. Problem ten pojawia się zwłaszcza u pacjentek z nawracającymi poronieniami, nieudanymi transferami mimo dobrej jakości zarodków, a także u kobiet z chorobami autoimmunologicznymi, jak Hashimoto czy toczeń.

Badania immunologiczne przed in vitro pozwalają odkryć, czy to właśnie niewłaściwa regulacja odpowiedzi odpornościowej stoi za tym, że zarodek nie może się zagnieździć. Co istotne, nawet pacjentki bez objawów klinicznych mogą mieć zaburzoną tolerancję immunologiczną – stąd ich rola w diagnostyce niepłodności rośnie.

Badania immunologiczne przed in vitro – ile trzeba zapłacić za diagnostykę ?

Koszty badań immunologicznych przed in vitro są różne w zależności od zakresu oraz placówki, w której są wykonywane. Pojedyncze testy, jak oznaczenie aktywności komórek NK czy obecności przeciwciał ANA, to koszt od 100 do 400 zł. Bardziej zaawansowane pakiety, obejmujące kilkanaście parametrów, mogą sięgać nawet 2000–2500 zł.

Warto pamiętać, że nie wszystkie kobiety muszą wykonywać pełny panel. Często lekarz na podstawie wywiadu i historii leczenia dobiera konkretny zestaw badań. Mimo kosztów, dla wielu par jest to inwestycja, która zwiększa szansę na powodzenie procedury i unika niepotrzebnych transferów.

Badania immunologiczne przed in vitro – ile dni trwa oczekiwanie na wyniki ?

Czas oczekiwania zależy od rodzaju badania. Proste testy immunologiczne, jak ANA czy przeciwciała antykardiolipinowe, mogą być dostępne już po 2–3 dniach. Z kolei bardziej złożone analizy, jak badanie KIR i HLA-C czy profil cytokinowy, mogą wymagać nawet do 2 tygodni.

Badania immunologiczne przed in vitro najlepiej zaplanować z wyprzedzeniem – jeszcze przed stymulacją hormonalną. Pozwala to nie tylko dostosować leczenie, ale także uniknąć opóźnień w rozpoczęciu procedury. W przypadku konieczności zastosowania leków immunosupresyjnych, ich wprowadzenie może wymagać dodatkowej konsultacji immunologicznej, co również wpływa na czas przygotowań.